Wichura w powiecie wejherowskim. Strażacy interweniowali ponad 100 razy

Ponad 100 razy interweniowali strażacy w powiecie wejherowskim w nocy z 10 na 11 stycznia. Szalejąca wichura powalała drzewa, łamała gałęzie, uszkadzała dachy i zrywała linie doprowadzające energię elektryczną.

Najczęstsze zdarzenia, do których wzywano Straż Pożarną, to powalone drzewa i pozrywane linie energetyczne. Jedno z drzew przewróciło się na zaparkowane przy Centrum Handlowym Kaszuby samochody. Zniszczone zostały 4 auta. W Rumi z kolei umieszczona przy krajowej „szóstce” reklama pod naporem wiatru przewróciła się wprost na jadący ulicą samochód.

Te zdarzenia miały miejsce w nocy. Ale jeszcze wcześniej – w sobotę po południu – jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej z Choczewa został wezwany do usunięcia powalonych drzew na ulicę na trasach do Żelaznej oraz do Zwartowa. Strażacy musieli pociąć na kawałki grube pnie, leżące na jezdni, aby następnie je usunąć i udrożnić drogę.

Problem jest też z dostawami prądu, gdyż silny wiatr pozrywał linie. Bez zasilania dziś rano było ponad 64 tys. odbiorców w powiatach: kartuski, kościerski, tczewski, wejherowski, starogardzki, gdański, pucki.

Zdjęcia