Aktualności
Prezydent Wejherowa odpowiada na zarzuty opozycji
powrótW poniedziałek w ratuszu odbyła się konferencja prezydenta Wejherowa, Krzysztofa Hildebrandta
oraz wiceprzewodniczącego Rady Miasta Wojciecha Kozłowskiego. Politycy odpowiadali na zarzuty
radnych Platformy Obywatelskiej, którzy w ubiegłym tygodniu na briefingu prasowym mówili między
innymi o tym, że to prezydent miasta Wejherowa wnioskował o montaż kamer na ulicy Orzeszkowej.
Prezydent na konferencji zaznaczał, że opozycja w ramach kampanii wyborczej
rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na temat montażu i funkcjonowania fotorejestratorów.
- Oświadczam, że całkowicie nieprawdziwe są insynuacje działaczy wejherowskiej Platformy
Obywatelskiej jakobym wprowadzał w tej sprawie społeczeństwo w błąd – mówi Krzysztof
Hilderandt.
Prezydent tłumaczył, że GDDKiA, która jest zarządcą drogi krajowej nr 6,
wskazywała między innymi na dwa niebezpieczne miejsca, a informacje na ten temat można znaleźć w
raportach GDDKiA. Na rondzie Solidarności i na skrzyżowaniu z ul. Orzeszkowej został
zainstalowany system do automatycznej rejestracji wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetlne.
- Na rondzie Solidarności zadziałał prawidłowo i w krótkim czasie ilość przejazdów na
czerwonym świetle spadła o 90 procent, co wpłynęło na znaczną poprawę bezpieczeństwa –
informuje prezydent.
Na skrzyżowaniu z ul. Orzeszkowej było inaczej, jednak jak
mówił podczas konferencji Krzysztof Hildebrandt obecnie sytuacja się poprawia, a kolizje
występują już sporadycznie. Według prezydenta w końcowym rozrachunku bezpieczeństwo kierowców i
pieszych korzystających z przejść przez przejście poprawia się. Krzysztof Hildebrandt odpierał
również zarzuty wejherowskiej PO, jakoby to on wystosował wniosek o zamontowanie kamer.
-
Musieliśmy formalnie wystąpić o wydanie decyzji administracyjnej, nigdy nie twierdziłem, że tak
nie było, jak próbuje mi się to fałszywie przypisać – mówi prezydent.
Komentarze