Aktualności
Radni PO tłumaczą dlaczego zagłosowali przeciw
powrótWejherowscy opozycyjni radni zwołali we wtorek konferencję prasową, na której przedstawili
powody, jakie były przyczyną braku poparcia dla udzielenia absolutorium prezydentowi Wejherowa.
Głównym wątkiem spotkania radnych PO oraz kierowców były kamery nad skrzyżowaniem
ulicy Gdańskiej z Orzeszkową. Opozycja zadaje pytanie czy wystawione w tym miejscu mandaty są
legalne. Oprócz tego radni dotarli do dokumentów z których wynika, że to nie GDDKiA jak mówi
prezydent wnioskowała o montaż wideo rejestratora, a sam prezydent.
- Podkreślaliśmy
wczoraj kilkukrotnie, że nie kto inny tylko prezydent miasta Wejherowa wnioskował o montaż kamer
na ulicy Orzeszkowej w Wejherowie, oburzyły nas w dniu wczorajszym próby spychania na GDDKiA albo
na inne instytucje z Gdańska czy z Warszawy odpowiedzialności za montaż tych kamer – informuje
Jacek Gafka, radny PO.
Podczas absolutoryjnej sesji prezydent, Krzysztof
Hildebrandt mówił, że to GDDKiA wnioskowała o montaż kamer nad felernym dziś skrzyżowaniu. Na
konferencji radni przedstawili argumenty ekonomiczne, nie wykonania wydatków w kwocie ponad 10
mln zł, czyli t 6,36 całkowitych planowanych wydatków. Radni PO zwracają również uwagę na wydatki
miasta na prasę i telewizję, która funkcjonuje w ratuszu.
- Stworzono telewizję ratuszową
ewenement na skalę województwa i kraju. To jest koszt 100 tys. zł. Mamy dwóch profesjonalnych
redaktorów prasowych, kolejne 100 tys. zł. Mamy biuletyn Nowiny, który jest nasycony zdjęciami
propagandowymi. To nie jest ani ściąganie inwestorów, ani informowanie mieszkańców o ważnych
rzeczach, tylko ciągłe promowanie władzy wykonawczej, prezydenta – mówi Arkadiusz
Szczygieł, radny PO.
Prezydent nie był dziś dostępny. Sekretarka poinformowała
redaktorkę Twojej Telewizji Morskiej, że prezydenta nie będzie do końca tygodnia.
Komentarze