POLSKA: Wielotysięczne manifestacje przeciwko podpisaniu ACTA.

Aktualizacja 24.01.2012: Emocje w sprawie ACTA wciąż rosną u internautów. Również u osób, które zaczęły informować wszystkich o manifestacji na portalu facebook. Na wydarzenie (Akcja informacyjna przeciw wprowadzeniu ACTA Gdańsk) utworzone przez trójkę internautów zapisało się już prawie 9 tysięcy osób! Informujący tak się przestraszyli że najpierw zmieniali daty (najpierw miała być środa, potem ukazała sie informacja ze jednak czwartek, dzisiaj znowu mowa o środzie), a następnie zmienili status wydarzenia z MANIFESTACJI na AKCJĘ INFORMACYJNĄ. Wszystko dlatego iż nie uzyskali potrzebnych pozwoleń i nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za to wydarzenie! Jeżeli bowiem akcja odbędzie się w środę - będzie nielegalna. Ale kto wpakuje do więzienia 9 tysięcy osób? :>

W środę o godz. 16 pod Urzędem Miejskim w Gdańsku ma odbyć się wielka manifestacja (na facebooku udziału w niej zadeklarowało już prawie 9 tysięcy osób), przeciwko podpisaniu przez Polskę umowy związanej z ACTA, która docelowo ma pomóc w walce z internetowymi kradzieżami własności intelektualnej.

Traktat, o który toczy się bój to ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) - układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Według jej przeciwników, ACTA w rzeczywistości ma na celu cenzurowanie i ograniczanie wolności słowa w internecie.

Informacja o tym, że polski rząd popisze ACTA 26 stycznia w Tokio, pojawiła się dopiero w ubiegły czwartek. Mimo tego, że Rada Ministrów na wniosek Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyraziła na to zgodę już 25 listopada ubiegłego roku.

Sposób w jaki polski rząd wydał zgodę na podpisanie porozumienia dziwi organizacje pozarządowe, bo jak wskazuje Szymielewicz, premier jeszcze w maju i czerwcu publicznie obiecywał im przeprowadzenia otwartej, merytorycznej dyskusji na ten temat.

A zdaniem środowisk społecznych jest o czym dyskutować. Kontrowersje wokół ACTA narastają od lat. Prace nad dokumentem na szczeblu europejskim rozpoczęto już w 2007 roku, ale negocjacje trzymano w tajemnicy. Dopiero przy okazji przecieków Wikileaks opinia publiczna dowiedziała się, czym może być porozumienie. Niektórzy europejscy prawnicy i specjaliści zaczęli bić na alarm – ich zdaniem przyjęcie ACTA może prowadzić do blokowania legalnych i wartościowych treści dostępnych w internecie, a tym samym ograniczenia wolności słowa. Bardziej radykalne środowiska zaczęły mówić wprost o planowanej cenzurze internetu.

Przeciwnicy ACTA protestują w internecie:

You tube: Filmik obrazujący możliwe działanie systemu ACTA.

Facebook: manifestacja w Gdańsku

You Tube: Popularna Pani Basia ogłasza stan wojenny w internecie.

Zdjęcia