Dodaj aktualność

Logowanie

					
załóż konto | przypomnienie hasla

Mapa Orla

Aktualności

Bolszewo: Płonęły auta. Podpalenie?

powrót

Na ulicy Polnej w Bolszewie w weekend doszło do pożaru dwóch aut. Nikt nie został poszkodowany, z powodu bliskości zabudowań mogło jednak dojść do tragedii.

-Policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze na terenie miejscowości Bolszewo. Natychmiast udali się na miejsce w celu zabezpieczenia tego zdarzenia. Tam też wyjaśniali okoliczności w jakich doszło do uszkodzenia mienia. Z naszych informacji wynika, że spłonęły dwa samochody - Opel Omega i Audi A4. Uszkodzeniu uległy również przyczepki, które były w pobliżu tych aut - wyjaśnia asp. Anetta Potrykus, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie.

Powoływany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa, który określi przyczynę tego zdarzenia.

-Paliły się dwa auta osobowe w różnych miejscach posesji. Działały 3 zastępy Straży Pożarnej i 9 strażaków zarówno z OSP jak i JRG z Wejherowa. Samochody wyposażone były w instalację gazową. W przypadku rozprzestrzenienia się ognia i ewentualnego wybuchu zbiorników z gazem mogłoby to być zagrożenie dla obiektów sąsiednich i osób w nich zamieszkujących - informuje asp. sztab. Zenon Frankowski, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie.

Jeden z pojazdów nie był wyposażony w akumulator, jako powód można zatem wykluczyć zwarcie instalacji elektrycznej.

- Zastanawiające jest, że w tak późnym czasie i o tej samej porze w nocy mamy dwa pożary samochodów, które usytuowane były w dużej odległości od siebie. Można domniemywać, że mamy do czynienia z podpaleniem - dodaje asp. sztab. Zenon Frankowski

Straty szacowane są wstępnie na kwotę 20 tysięcy złotych.

źródło: nadmorski24.pl, 27 stycznia 2014

Zdjęcia

powrót

Komentarze

ar2 2014-01-29, 10:37
ale cicho.. i spokojnie.. aż dziwnie :)
Soprano 2014-01-29, 12:03
brak ateistów;) ale wiem, że ON czyta;)
ar2 2014-01-29, 15:44
ciekawe ile wytrzyma ..
ja 2014-01-30, 17:27
Nie dziwie mu sie , kto by chciał z takim betonem rozmawiać