Aktualności
Bolszewo: Płonęły auta. Podpalenie?
powrótNa ulicy Polnej w Bolszewie w weekend doszło do pożaru dwóch aut. Nikt nie został poszkodowany, z powodu bliskości zabudowań mogło jednak dojść do tragedii.
-Policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze na terenie miejscowości Bolszewo. Natychmiast udali się na miejsce w celu zabezpieczenia tego zdarzenia. Tam też wyjaśniali okoliczności w jakich doszło do uszkodzenia mienia. Z naszych informacji wynika, że spłonęły dwa samochody - Opel Omega i Audi A4. Uszkodzeniu uległy również przyczepki, które były w pobliżu tych aut - wyjaśnia asp. Anetta Potrykus, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie.
Powoływany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa, który określi przyczynę tego zdarzenia.
-Paliły się dwa auta osobowe w różnych miejscach posesji. Działały 3 zastępy Straży Pożarnej i 9 strażaków zarówno z OSP jak i JRG z Wejherowa. Samochody wyposażone były w instalację gazową. W przypadku rozprzestrzenienia się ognia i ewentualnego wybuchu zbiorników z gazem mogłoby to być zagrożenie dla obiektów sąsiednich i osób w nich zamieszkujących - informuje asp. sztab. Zenon Frankowski, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie.
Jeden z pojazdów nie był wyposażony w akumulator, jako powód można zatem wykluczyć zwarcie instalacji elektrycznej.
- Zastanawiające jest, że w tak późnym czasie i o tej samej porze w nocy mamy dwa pożary samochodów, które usytuowane były w dużej odległości od siebie. Można domniemywać, że mamy do czynienia z podpaleniem - dodaje asp. sztab. Zenon Frankowski
Straty szacowane są wstępnie na kwotę 20 tysięcy złotych.
Komentarze