Aktualności
Nie zapomnij odśnieżyć chodnika!
powrótZgodnie z ustawą o utrzymaniu i czystości w gminach, na właścicielach i zarządcach nieruchomości spoczywa obowiązek utrzymania chodnika w czystości, a w zimie na jego odśnieżaniu i posypywaniu piaskiem, usuwaniu lodu i błota.
Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą do ruchu pieszego, położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Nie ma wiec znaczenia, czy teren, na którym usytuowany jest chodnik, należy do właściciela nieruchomości czy też nie.
- Jeżeli chodnik jest nieodśnieżony, a pieszy poślizgnie się na nim i złamie nogę, ma prawo domagać się od właściciela nieruchomości odszkodowania. Właściciel nieruchomości nie usuwa natomiast śniegu z chodnika, na którym gmina pobiera opłaty za parkowanie. Nie musi też śniegu usuniętego z chodnika wywozić. Obowiązek ten spoczywa na zarządcy drogi – informuje Zenon Hinca, Komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
W okresie zimowym należy też pamiętać o usuwaniu sopli z dachów. 17 stycznia spadł pierwszy śnieg i zaczęły się pierwsze problemy odśnieżaniem i posypywaniem chodników środkami uszorstniającymi. Straż Miejska apeluje do właścicieli nieruchomości o wywiązywanie się z nałożonych na nich obowiązków.
Za nieodśnieżony i posypany piaskiem chodnik, straż miejska może być nałożony mandat karny w kwocie 100 złotych.
Komentarze
Jeszcze tak jakby admin wstawił jakiś przepis dotyczący włóczących się psów po wsi bez opieki, było by fajnie.
Choć wszyscy wiedzą czyje psy chodzą sobie po wsi i sr......ają po chodnikach.Może sołtys upomnie właścicieli?
A jak już pojechali i kasę zarabią na zmywaku ,to niech zapłacą sąsiadowi ateiście ,to pomoże i będzie ok.
A rodzina nie wypada tu najlepiej,jakieś błędy w wychowaniu były.
Ps. Zobaczymy gdzie ty na starość wylądujesz, jak cię rodzina potraktuje...
Co zabrakło argumentów ?
To świadczy że twoja choroba też ma się dobrze jeżeli twierdzisz że ja jestem chory ,,,,,, ja ukazałem tu tylko zakłamanie w jakim ludzie ,, religijni "najczęściej żyją....i tyle.
Znowu nie merytorycznie, odmienne zdanie nie jest zaczepianiem, już tu pisałem że nie ulegam i nie jestem wyznawcą żadnej religli , komunizmu też, mojej głowy nie zaprzątają żadne systemy tłamszące wolne myślenie.
Jedynie Soprano , choć wierzący, jest w stanie spokojnie zrozumieć inny punkt widzenia-chyba :).
Pozostała większość jest zaślepiona, i prawidłowo poddała się indoktrynacji i zachowuje się tak jak została zaprogramowana.Tacy ludzie nic nowego do rozwoju ludzkości nie wnoszą ....niestety.
"Jest przepis , to trzeba przestrzegać, a babunia ma rodzinę , więc pomogą przecież ,po chrześcijańsku."
Ty zacząłeś to ty skończ ok ? :)
Jest tyle argumentów ... a ty musiałeś tradycyjnie wybrać ten który będzie najbardziej kontrowersyjny :-)
A po co ?
Kwestia wiary jest rzeczą osobistą każdego z nas, wiec nie ma potrzeby tak nachalnie zwracać na nią uwagi.
Do skuba masz racje tylko Soprano jest w stanie zrozumieć inny punkt widzenia bo ty niestety się nie łapiesz :-)
Jak będzie tu normalnie , neutralnie to przestanę i zakończę tą dziecinadę. :)
Nawet, jeśli chodnik był odśnieżony, a poślizgnęliśmy się na lodzie, nie jesteśmy na przegranej pozycji. Właściciel posesji ma obowiązek usuwania zarówno śniegu, jak i lodu, choć oczywiście będzie trudniej. Trzeba się nastawić się, że trwają długo i nie są łatwe, ale nie to jeszcze nie znaczy, by odpuszczać.
To, czy ubezpieczyciel odeśle poszkodowanych po odszkodowanie do gminy, zależy od miejsca, w którym dojdzie do wypadku. Gmina ubezpiecza się od odpowiedzialności cywilnej i zazwyczaj ubezpieczenie obejmuje tereny najbardziej ruchliwe. Jeśli więc wywrócimy się na nieodśnieżonym, zapomnianym chodniku, ubezpieczyciel nie wypłaci nam odszkodowania i odeśle do gminy.
Tak, rozumiem (analizuje) inny punkt widzenia i mogę go tolerować ale nie akceptować.
Panu dziękujemy .Pan czeka grzecznie na forum ok?