Dodaj aktualność

Logowanie

					
załóż konto | przypomnienie hasla

Mapa Orla

Aktualności

W Orlu mieszka najlepsza pielęgniarka w Powiecie!

powrót

Dziennik Bałtycki zakończył plebiscyt medyczny powiatu wejherowskiego w pięciu kategoriach.

Nasi zwycięzcy:

najlepsza pielęgniarka: Krystyna Dębkowska, szpital Wejherowo najlepszy lekarz - Aleksandra Oziemczuk, NZOZ Luzino najlepszy dentysta - Grażyna Dzieciniak Bolszewo najlepszy aptekarz - Iwona Bora apteka Uroda Luzino najlepsza apteka - Apteka Starowiejska Bolszewo

Serdecznie gratulujemy mieszkańce Orla Pani Krystynie Dębkowskiej, zajęcia I miejsca w plebiscycie. I przypominamy, że Pani Krystyna oprócz tego, że jest najlepszą pielęgniarką w Powiecie działa również prężnie w Parafialnym Kole Caritas w Orlu.

zdjęcie: Dz.Bałtycki, 27 marca 2013
powrót

Komentarze

vvvv 2013-03-28, 15:10
Polecam wizytę wszystkim w wejherowskim szpitalu nazywanym również "rzeźnią",Szczególnie fachową poradą służą kompetentni lekarze,perfekcyjnie znający się na swoim fachu.Słyną przede wszystkim z doskonałych rezultatów w walce z nowotworami,również idealnę są pielegniarki tam pracujace takie miłe,a zarazem pomocne,ciągle zajmują się pacjentem,a nie strajkami związkow zawodowych czy piciem kawy,a o fachowej pomocy i kulturze osobistej nie wspominajac.
Polecam wszystkim KATOWNIE W WEJHEROWIE ,genialny szpital,genialny,a jaki personel.Żyć nie umierać!
marek 2013-03-28, 15:18
Genialny konkurs niedługo Dziennik Bałtycki powinien zrobic konkurs na najlepszego radnego.
IDIOCI! TO jest ich obowiązek zasrany pomagać ludziom,przecież to z naszych pieniędzy idzie.Co do kolegi na dole to stuprocentowa racja;gorszego szpitala chyba nie ma i nie będzie nigdy.Ja tam chodzę prywatnie,a Wy męczcie się w tej rzeźni.Wolę dać więcej pieniędzy,a wiem że wyniki tego będą zadowalające.Np. Mialem operację rzepki,w szpitalu w wejherowie zabieg planowano za 2 lata, prywatnie natychmiastowa operacja oraz zagwarantowanie opieki medycznej po operacjii,fachowa konstultacja po operacji plus rehabilitacja w miare przyzwoitej cenie.Najgorsze,że muszę placić na tych darmozjadów,a nie chcę .Czemu nie ma czegoś w tym kraju jak prywatna opieka zdrowia?Durny komunistyczny kraj
Soprano 2013-03-28, 15:50
Odwiedził mnie kolega praktykujący na wysokim stanowisku w Londynie. Nie bardzo wysokim – zarabia rocznie raptem tyle, ile w charakterze premii ma otrzymać ten cwaniak, który montował i krył gigantyczne przekręty przy budowie tzw. „Stadionu Narodowego” - ale zawsze.

Piszę to, by przekazać pewna informację.

Powiedział mi tak: „Stwierdziłem z pewnym zaskoczeniem, że przy podejrzeniu (tu nazwa choroby, której nie zapamiętałem) w Anglii w ogóle nie robi się nic: choroba po jakimś czasie sama mija. W Polsce wykonuje się kilka bardzo kosztownych – i nieprzyjemnych dla dziecka – badań” (ich nazwy też nie zapamiętałem – bo jakie to ma znaczenie?).

Przyczyna tego jest oczywista: Narodowy Fundusz Zdrowia płaci... Więc Człowieki Pracy – w tym przypadku: lekarze – ciągną te pieniądze i ciągną.

Z prywatnego pacjenta by tak nie zdarli – bo, po pierwsze, lekarze też mają sumienie; a po drugie: bo rodzice, dowiedziawszy się od lekarza-konkurenta czy po prostu z internetu, że było to wyszarpywanie żywcem ich pieniędzy zrobili by im anty-reklamę, albo i po mordzie dołożyli. A tak – to płaci mityczny Skarb Państwa.

Nie – ci lekarze nie czują , że ograbiają jakąś babcię spod Mławy czy inwalidę spod Żywca. Nie: wiedzą, że (jak to celnie włożył w usta ks.Bogusława Radziwiłła śp.Henryk Sienkiewicz): „Rzeczpospolita jest jak postaw czerwonego sukna, które każdy w swoją stronę ciągnie”. Jak tych pieniędzy nie wyszarpie nieuczciwy lekarz – to padną łupem np.budowniczego Super-Stadionu Europejskiego (za 5 miliardów).

Więc wyciąga je dla siebie bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Przynajmniej ich nie zmarnuje... Postawi sobie willę, w której będzie wygodnie mieszkała jego rodzina – aż do pra-prawnuków być może.

A gdyby zostały w Skarbie Państwa to zaraz jakiś cwaniak by wpadł na pomysł tego Super-Stadionu Europejskiego – i nie tylko wydałby pieniądze tego lekarza i wszystkich jego kolegów – ale jeszcze byśmy musieli rocznie dopłacać do utrzymania tego Super-Stadionu (czy innego kretyńskiego pomysłu).

Proszę zrozumieć: urzędnik wydaje cudze pieniądze na cudze potrzeby – więc bardziej zależy mu na tym, by je wydać na byle co (by mieć z tego te 10% łapówki – albo i tylko wdzięczność obdarowanych!) niż na pilnowaniu, czy jest to wydatek sensowny.

Na to NIC nie można poradzić. Dopóki zamiast prywatnej praktyki będzie istniała ta (tfu!) „służba zdrowia” - w błoto będą leciały setki miliardów. A nieszczęsne dzieci (i dorośli) będą poddawani dziesiątkom całkowicie zbędnych badan i kuracyj.

Chyba nie macie Państwo wątpliwości, że gdyby buty rozdawano za darmo, a szewcy byli płatni od rozdanego buta – to każdy miałby w domu po dziesięć par? I za każdym razem szewcy by twierdzili pod przysięgą, że posiadanie tych butów było dla pacjenta (tzn. dla obuwanego...) nieodzowną potrzebą życiową?!?
orle 2013-03-28, 16:29
To prawda o tym "szpitalu" krążą legendy. Wystraszy poczyta ć opinie na forach o tej katownii.jak mozna to coś nazywać szpitalem?
Tiger 2013-03-29, 20:56
Soprano to największa PLUDRA Orlewska !!!!!!!!!!!!!!
milu64 2013-03-29, 21:21
Witam , zgadzam się w pełni ze wszystkimi poniższymi komentarzami. Nie miałem jeszcze okazji korzystać z usług tej KATOWNI, niemniej jednak przyglądałem się wielu rzeczom. To jest zajezdnia dla "nieudolnych" lekarzy którzy nie załapali się na wyjazdy za granicę. Idąc do lekarza już na "dzień dobry" proponuje się skorzystanie z gabinetu prywatnego za 100zł za 15 min. badań, to stawka pani neurolog. Cza pracy 3godz.,pacjentów 21x100zł=2100zł,stawks godzinowa śr. 600/700zł bez wystawiania rachunku. Moja stawka 12zł/godz. po opodatkowaniu 9,6zł. Nic innego tylko ŻYĆ a umierać w wejherowskiej KATOWNI.
POZDRAWIAM.
Timo 2013-03-29, 21:31
Pani Krystyno gratuluje. To co sie dzieje w służbie zdrowia to winna systemu zdrowia i polityków. Naród wybrał dziadów i teraz narzeka. Osobiście sam sie wkurzam ale co zrobić, żeby ludzie sie w końcu obudzili i otworzyli oczy.