Aktualności
Żarnowiec: Rodzina znalazła się pod wodą.
powrótDo mrożących krew w żyłach wydarzeń doszło w środowe południe na jeziorze Żarnowieckim w Nadolu: wywróciła się łódź, którą płynęła 4-osobowa rodzina. Dzięki błyskawicznej akcji ratunkowej przebywających w pobliżu świadków zdarzenia nie doszło do tragedii
- Rodzina wynajęła sobie domek na weekend w Nadolu, w środowe południe rodzice wraz z dwójką dzieci: 7-miesięczną dziewczynką i 4-letnim chłopcem postanowili wybrać się 3,5 metrową łodzią na jezioro - wyjaśnia sp. Wiesław Krause, po. rzecznika wejherowskiej policji. - Podczas wykonywania manewru zwrotu łódź przewróciła się i cała czwórka znalazła się w wodzie. Działo się to niedaleko przystani w Nadolu. Jak ustaliła policja, krzyki rodziny usłyszał wędkarz z niedalekiej łodzi, który ruszył na pomoc, jak i załoga przystani z Nadolu - bosman i kapitan, którzy uruchomili łódź z przystani i też popędzili do tonących.
Po wciągnięciu rozbitków na pomost okazało się, że 7-miesięczna dziewczynka nie ma oddechu. Nadolanie rozoczęli akcję reanimacyjną, dziecko po odkrztuszeniu wody zaczęło normalnie oddychać.
Oboje dzieci trafiło do szpitala: młodsze śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, starsze karetką.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
Komentarze