Aktualności
Relacja ze spotkania z Piotrem Kraśko [18.03.12]
powrótW Niedzielę mieszkańcy Wejherowa i okolic mogli wziąć udział w spotkaniu, ze znanym dziennikarzem, reporterem i współwydawcą Wiadomości.
Osoba Piotra Kraśko, w niedzielne popołudnie nie przyciągnęła tłumu mieszkańców, ale Ci którzy wzięli udział w tym 90 minutowym spotkaniu, z pewnością nie żałowali. Znany dziennikarz pojawił się wspólnie ze swoją nierozłączną... fliżanką kawy i wyznał, że jest jej gorącym miłośnikiem.
Do Wejherowo przyjechał, by promować napisaną przez siebie książkę - ROK REPORTERA.
- W telewizji pracuje się codziennie. Już dawno przestałem dzielić dni na powszednie i weekendy i złapałem się na tym, że nie zauważam lat. Pierwszą i ostatnią historię dzieli 12 lat, ale mam wrażenie, że to tylko kilka miesięcy, niecały rok. Rok reportera, który ma tylko jedną porę." - pisze we wstępie autor.
Piotr Kraśko podczas całego spotkania, swoje historie opowiadał spokojnym, opanowanym głosem i bacznie obserwował swoich rozmówców. Praktycznie na każde, zadane pytanie odpowiadał szczegółowo, podając nazwy miast i nazwiska zaangażowanych osób.. udowadniając tym samym, że pamięć to jedna z jego mocniejszych stron.
Poruszał również, wiele pobocznych tematów.
- W USA alkohol można kupować od 21 lat. Tymczasem na wojnę wysyła się już 18 letnich chłopców. Dochodzi do paradoksu. Ten człowiek jest za młody żeby zdecydować ile może wypić, ale na tyle dorosły, aby decydować... czy zabić. - mówił.
Podczas prezentacji książki, Piotr Kraśko odpowiadał na wiele pytań, również ze strony zgromadzonej publiczności. I mimo iż jej autor stwarzał wrażenie "wyluzowanego", gdyż zjawił się w popularnych "trampkach" i rozpiętej koszuli, na jego twarzy z rzadka pojawiał się uśmiech.
Komentarze